poniedziałek, 30 września 2013

Recenzja Fotelików firmy Caretero: Shifter oraz Diablo XL Plus



Po trzech tygodniach intensywnego testowania nadszedł czas na recenzje.  Powiem szczerze na początku sceptycznie podchodziłam do fotelików firmy Caretero, sugerując się tylko ceną fotelików. Teraz po trzech tygodniach testowania mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że byłam w błędzie. 



Foteliki Caretero otrzymałam do testowania w ramach współpracy w programie Testero, zainteresowała mnie jasna forma współpracy z umową. Nie lubię firm, które myślą, że w zamian za dany produkt oczekują czystej reklamy. Chcę mieć pole do popisu, chcę jasno i rzetelnie przetestować dany produkt, który nie koniecznie musi u mnie zostać. Testero daje mi taką możliwość, za którą serdecznie dziękuję, a wam drogie mamy polecam współpracę w ramach tego programu.



Do rzeczy jak wcześniej pisałam, ostatnie tygodnie foteliki były gruntownie testowane, wszystko, dlatego że trafiły do rodziny bardzo aktywnej nie tylko zawodowo, ale i sportowo. Foteliki codziennie były przemontowywane, ponieważ nasze dzieciaki jeżdżą w dwóch samochodach. Tak to już jest, że ja rano odwożę dzieci do szkoły i klubu malucha a mąż odbiera je swoim samochodem.  Mimo iż pozostał drugi starszy komplet fotelików, specjalnie używaliśmy fotelików Caretero by móc w pełni opisać ich funkcjonalność. W weekendy foteliki zrobiły z nami kilkaset kilometrów, bo jako aktywni rodzice uwielbiamy podróże. Diablo XL Plus  i Shifter powędrowały z nami w Bieszczady, Sudety i nad Pogorię. Trzy tygodnie użytkowania i pierwsze wypadki mamy za sobą,  spokojnie to tylko sok marchewkowy na tapicerce.


Ciekawa jestem, czym Wy kierujecie się przy wyborze fotelika samochodowego? Ceną, Bezpieczeństwem, Wygodą, Wyglądem? W naszym domu zwracamy szczególną uwagę na bezpieczeństwo z jednego ważnego powodu, dużo podróżujemy. Niestety nasze poprzednie foteliki mimo spełnienia najwyższych norm bezpieczeństwa okazały się nie wygodne dla dzieci. Dlatego nie zastanawiałam się nawet minuty i zdecydowałam się na współpracę, bo doszłam do wniosku, że oprócz bezpieczeństwa ważna jest wygoda, jakość i cena. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o tych ważnych rzeczach przy wyborze fotelików. O tym czym kierować się przy wyborze fotelików napisałam szerzej w poprzednim poście Link





                                       
                             



Na pierwszy ogień podzielę się z Wami naszymi spostrzeżeniami odnośnie fotelika dla starszaka, czyli 7 letniego dumnego pierwszoklasisty. Filip oniemiał na widok nowej zdobyczy, do tego stopnia, że już po rozpakowywaniu fotelika zasiadł dumnie na swoim tronie i nie dał się z niego ściągnąć.


Filip jest wysokim 7 latkiem, który waży już 29 kg, foteliki w jego wadze okazują się za małe. Dlatego ostatnie miesiące przejeździł na podkładce. Przy foteliku Shifter miałam obawy czy aby na pewno będzie odpowiedni dla mojego dziecka?. Pierwsze przymiarki rozwiały moje wątpliwości.
Fotelik jest bardzo estetyczny, wykonany z najwyższej jakości materiałów i jest bardzo solidny. Jego niekwestionowaną zaletą jest to, że rośnie razem z dzieckiem. Przy powiększeniu fotelika, jego oparcie również się poszerza, dzięki czemu dziecku jest wygodnie. Niestety wiele firm zapomina o tym, że dziecko rośnie również w barkach i nie wystarczy tylko wyciągnąć oparcie w górę, trzeba również je poszerzyć. Firma Caretero nie zapomniała o tym ważnym detalu, dlatego moje dziecko nie musi już podróżować na podkładce. Starsze dziecko też lubi siedzieć wygodnie i w dłuższych podróżach również może zasnąć. Fotelik Shifter daje możliwość regulowania kąta nachylenia, dzięki czemu dziecko wygodnie może przespać podróż, a jego główka dzięki obszernemu zagłówkowi jest bezpieczna. Jak już wspomniałam fotelik posiada zdejmowaną tapicerkę, którą można szybko przeprać. Po praniu kolory nie blakną a cała tapicerka nie traci swojego kształtu. Kolejną zaletą fotelika jest szybkość w jego montowaniu. Przy przekładaniu fotelika z samochodu do samochodu tą cechę cenię sobie najbardziej. Cała przeprowadzka zajmuje mi kilka chwil i nie jest skomplikowana. Fotelik dzięki uchwytowi jest bardzo poręczny i wygodny przy przenoszeniu, duży plus właśnie za ten uchwyt, o którym inne firmy również zapominają.
Jesteśmy strasznie zadowoleni z tego fotelika, bo nasz starszak może teraz bezpiecznie i w pełni wygodnie podróżować a jego wzrost i waga nie stoją na przeszkodzie by jeszcze kilka lat Filip korzystał z fotelika a nie podkładki. Foteliki oprócz swojej funkcjonalności cieszą również oko, są dostępne w kilku wariantach kolorystycznych trafiających w każde nawet te wymagające gusta.





Dane Techniczne:
Wymiary (szer./dł./wys.):
 50/44/67-85cm
Waga: 7,3kg
Cena od 230 do 310 zł 

Moja ocena




Zapraszam Was do odwiedzenia strony firmy Caretero oraz do obejrzenia filmu/prezentacji przygotowanej  przez producenta, który w pełni odda zalety fotelika Shifter







                                


                  



Drugim fotelikiem, jaki testujemy to fotelik Diablo XL Plus, przeznaczony dla dzieci w wadze od 9 do 36 kg. Te cudeńko przetestował Nasz dwu i pół letni Bartosz, który ani myśli Go oddawać. O tym foteliku mogłabym pisać i pisać, ale streszczę się by Was nie zanudzać.  Pierwszą istotną dla nas cechą jest forma jego montowania. Tutaj potrzebujemy odrobiny więcej zabiegów by zamontować Go w samochodach, jednak po obejrzeniu filmiku, jaki firma Caretero umieściła na swojej stronie i YT okazało się to mniej skomplikowane niż na początku wyglądało. Teraz jestem w stanie robić to z zamkniętymi oczami. Do fotelika dołączona jest jasna i czytelna instrukcja obsługi, ale dla mnie laika technicznego każda instrukcja to kosmos, więc plus za instruktarz w formie filmów. Fotelik również jak poprzedni posiada wygodną rączkę do przenoszenia oraz zdejmowaną tapicerkę, która już zaliczyła pranie. Tapicerka jest wykonana z miłego w dotyku materiału, który nie powoduje nadpotliwości, wykonana jest bardzo starannie i estetycznie.  Firma zdecydowała się na zamontowanie 5 punktowych pasów bezpieczeństwa marki Holmbergs® , za co bardzo dziękuję. Zapianie dziecka w foteliku nie sprawia mi problemu tym bardziej, że system ten jest bardzo solidny. Plastik i elementy metalowe użyte w tym systemie wyglądają na bardzo solidne. Plusem jest również, to, że moje dziecko nie jest w stanie się samo wyswobodzić z tych pasów, co wcześniej czyniło. System regulowania pasów jest prosty i szybki, nie trzeba demontować fotelika by np. powiększyć pasy, wystarczy chwilka by je zwiększyć i zmniejszyć jednocześnie. 3-pozycyjna regulacja nachylenia oparcia zapewnia komfort i wygodę podczas podróżowania, jednym ruchem ręki jestem w stanie położyć Bartusia do pozycji, w której będzie mu wygodnie. Główka podczas jazdy jest chroniona szerokim i wygodnym zagłówkiem, który podtrzymuje ją a jednocześnie nie drapie delikatnej skóry główki. Mam tylko jedno małe ale do tego fotelika a mianowicie to jego waga czyli 8,5 kg. Przy codziennym przenoszeniu Go z samochodu do samochodu wydaje się on za ciężki, chociaż rozumiem że cały system bezpieczeństwa musi ważyć. Tutaj ponownie firma Caretero pomyślała nie tylko o bezpieczeństwie ale również zadbała o gusta swoich klientów. Fotelik Diablo XL Plus jest dostępny w szerokim wachlarzu kolorystycznym, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. 

               



Dane techniczne:
Wymiary (szer./dł./wys.):
 50/47/70cm
 Waga: 8,5kg
Cena od 300 do 350 zł

Moja ocena



Poniżej film przygotowany przez firmę Caretero, który w pełni odda funkcjonalność fotelika Diablo XL Plus






A na koniec zapraszam Was do odwiedzenia bloga Babyblog stworzonego specjalnie dla Nas przez firmę Caretero,  jest to wielka skarbnica wiedzy  nie tylko o produktach firmy.
http://www.babyblog.com.pl/





niedziela, 29 września 2013

Fotlik samochodowy czyli na co zwrócić uwagę

Z racji kończących się testów dwóch różnych fotelików  zapraszam Was na krótki post o tym na co zwrócić uwagę przy wyborze odpowiedniego fotelika. Same crash testy to nie wszystko.


Co fotelik powinien posiadać?:

  •  certyfikat bezpieczeństwa wydany przez Państwowy Instytut Motoryzacji, informuje o tym nalepka, najnowszej i najsurowszej normy ECE R44/O4,

  •  wkładkę redukcyjną na oparciu, która amortyzuje wstrząsy i chroni główkę małego dziecka przed przechylaniem się na boki,

  •  pięciopunktowe pasy, unieruchamiają jednocześnie ramiona i biodra dziecka, co zapewnia mu bezwzględne bezpieczeństwo w trakcie jazdy,

  •  regulowane pasy, by zapiąć malucha trzeba najpierw poluzować pasy a następnie ściągnąć,

  •  funkcjonalny sposób montowania w aucie,

  •  kilkustopniową regulację siedziska i zagłówka,

  •  otuliny na pasy, dzięki temu szelki ochronią dziecko przed otarciami,

  •  zdejmowane obicie do prania.
  •  odpowiedni materiał obicia, plastik łatwo się myje ale w upalny dzień odparzy skórę dziecka,

  •  instrukcję obsługi, w końcu to ona poprowadzi cię przez długą drogę użytkowania fotelika.



Czym kierować się przy kupnie fotelika?

Podstawowym kryterium jest waga dziecka. To ona wyznacza granice użyteczności fotelika. Więcej o fotelikach dopasowanych do wagi dziecka będzie można przeczytać w  artykule, „ Odpowiedni fotelik dla małego pasażera”.


Drugim istotnym elementem jest cena. Nie powinniśmy wybierać tych z najniższej półki, lepiej wybrać sprawdzone marki.



Wbrew pozorom wybór koloru i obicia jest bardzo ważne. Postarajmy się unikać jasnych barw, na nich widać każda plamkę, każdą kropelkę mleka i soku, po jakimś czasie taka tapicerka wygląda mało estetycznie. Lepiej wybierać ciemniejsze kolory takie jak granat czy popiel. Foteliki w większości mają zdejmowany pokrowiec, co ułatwia czyszczenie.



Fotelik musi być funkcjonalny i wygodny zarówno dla malca jak i rodzica. Nie może być zbyt miękki, zbyt twardy i zbyt wąski.



Gdzie zamontować dziecięcy fotelik samochodowy?



Najbezpieczniejsze miejsce to środek tylnego siedzenia. Jedynym warunkiem jest posiadanie systemu Isofix lub trzypunktowego pasa bezpieczeństwa. Jeżeli nie posiadamy takowego najwygodniej umieścić fotelik na siedzeniu za pasażerem. Poza tym, gdy zatrzymamy się na chwilę, bezpieczniej jest wysiadać od strony pobocza, a nie jezdni. Z reguły unikajmy fotelika na przednim siedzeniu, obok kierowcy. Bez wątpienia najlepiej kiedy fotelik zamontowany jest tyłem do kierunku jazdy, niestety przy starszych dzieciach to już niemożliwe.



By dopełnić wszelkich środków bezpieczeństwa, Pamiętaj o kilku zasadach !!!



  • Malucha zapinamy w pasy zanim wyruszymy w trasę, nie możesz pozwolić by dziecko opuściło fotelik nawet na chwilę.

  • Fotelik musi stać pewnie, nie może się przesuwać ani chwiać.

  • Fotelik do siedzenia oraz dziecko należy jak najdokładniej przymocować, by nie było żadnych luźnych elementów, dziecko nie może wysunąć się z pasów bezpieczeństwa.

  • Nie przewoź z tyłu żadnych ciężkich lub ostrych przedmiotów, w razie gwałtownego hamowania mogą okazać się bardzo niebezpieczne.

  • Reguluj od czasu do czasu pasy oraz wystające boki, dziecko cały czas rośnie.

  • Nie można samemu zmieniać konstrukcji fotelika.




środa, 11 września 2013

Testujemy nowe foteliki CARETERO

Dwie cudowne paczki a w Nich dwa cudowne foteliki :-)  

Podjęłam współpracę z firmą CARETERO w programie Testero



Firma dopasowała  produkty do wieku chłopców, przesyłając nam foteliki:


Shitfter 




Diablo XL plus



Bierzemy się do pracy by rzetelnie zrecenzować oba foteliki.  



czwartek, 22 sierpnia 2013

Spóźnione wyniki ostatniego Konkursu

Urlop,  problemy ze zdrowiem i wir pracy opóźnił  losowanie nagrody



Będzie krótko nagroda poleci  do

-Longina-

Londziu  proszę prześlij mi swoje dane na FB lub na maila
katarzynagaj@onet.eu

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Wybieramy Tronister dla pierwszoklasisty

Wbrew pozorom, wybranie tego odpowiedniego plecaka/torby/tornistra nie jest takie proste!  Tu nie aplikacja, kolor, design i cena się liczy a funkcjonalność i to w jaki sposób profil tornistra będzie oddziaływał na kręgosłup pierwszoklasisty.

Plecak z całą zawartością zazwyczaj waży o wiele więcej, niż kręgosłup kilkulatka jest w stanie udźwignąć. W październiku 2009 r przeprowadzono w Polsce akcję ważenia tornistrów. Okazało się, że niektóre dzieci mają tornistry ważące ponad 6 kilogramów! Tymczasem prawidłowa waga to 3-4 kilogramy. Światowa Organizacja Zdrowia zdefiniowała prawidłowy ciężar jako nieprzekraczający 10% masy ciała dziecka. Ważne jest to, jaki rodzaj tornistra wybrać ze sklepowej półki. Jeżeli więc stoicie przed dylematem, oto kilka wskazówek. 

W końcu nic - ani książki, ani zeszyty, ani nawet piórnik - nie budzi w dziecku takich emocji, jak wybieranie torby, w której te wszystkie zbyt ciężkie rzeczy, będzie dźwigało po szkolnych korytarzach. Dlatego nie kupujmy tornistra sami. Pozwólmy dziecku wziąć w tym udział. Nie chodzi o to, by sześcio, czy siedmiolatek sam wybrał tornister. W końcu trudno oczekiwać, by dziecko brało pod uwagę względy praktyczne. To my wiemy ile możemy za plecak zapłacić i jak wybrać ten, który będzie najmniej obciążał mały kręgosłup. Pozwólmy jednak, by dziecko wybrało zdobienia. 

W końcu oferta jest tak szeroka, że z pewnością uda się połączyć najładniejszy obrazek, z funkcjonalnością. Wybór plecaka to dla malucha wielkie święto. Jednak na zakupach powinien nam towarzyszyć także z powodów praktycznych. Tornister powinniśmy przymierzyć, by mieć pewność, że dopasowuje się do kształtu pleców i że nie jest dla naszej pociechy zbyt duży.  Oto dylematy przed którymi stanęłam, kompletując  wyprawkę dla Filipa:

Torba, plecak czy tornister?

Odpowiedź na pytanie co kupić maluchowi: torbę, plecak czy tornister - jest tylko jedna. Tornister! Torba w ogóle nie wchodzi w grę, gdyż obciąża tylko jedno ramę i powoduje skrzywienie kręgosłupa. Z kolei plecak jest zbyt miękki. Nie układa się optymalnie wzdłuż pleców. Pozostaje tylko tornister, czyli usztywniony plecak, noszony na dwóch szelkach.

Jaki tornister?

Wybór motywu i koloru pozostawmy naszym pociechom, w końcu to one będą go nosić przez cały rok szkolny. Rodzice niech się skupią na tym by tornister był "zdrowy". Aby się przekonać czy nasz wybór jest odpowiedni sprawdźmy kilka elementów 

Sztywne plecy 
Po pierwsze usztywnienie tornistra. Zarówno plecy, jak i boki nie mogą być miękkie. Takie usztywnienie wymusza na maluchu zachowanie lepszej postawy ciała. Poza tym plecy powinny być profilowane. Tzn. w miejscu gdzie nasz kręgosłup ma naturalne wygięcie, tornister powinien mieć "poduszkę" która będzie dla niego naturalnym podparciem.

Szerokie szelki 
Drugi ważny element to szelki. Powinny być szerokie i miękkie, by pod zbyt dużym ciężarem nie wżynały się w ramiona dziecka. Zwróćmy uwagę by były ustawione równolegle, a nie zbiegały się ku sobie na dole tornistra. Szelki muszą być regulowane, byśmy mogli optymalnie umiejscowić plecak na ramionach malucha.

Wielkość
Tornister musi być na tyle duży by łatwo zmieściły się w nim książki, ale nie dziecko. Dlatego właśnie tornister musimy przymierzyć. Jeśli dół plecak zwisa maluchowi poniżej bioder, będzie go przeciążał do tyłu. Ważna jest nie tylko wielkość, ale i waga. Wyposażenie szkolne waży około 3 kg. Dlatego zadbajmy o to, by sam tornister był możliwie lekki. Dziecko i tak się nadźwiga. 

Praktyczne wnętrze 
Wybierając plecak warto zwrócić uwagę czy ma dużo przegródek, dzięki którym łatwo będzie dziecku utrzymać w nim porządek i znaleźć potrzebny przedmiot. Jednocześnie dzięki kieszonkom i przegródkom łatwiej będzie równomiernie rozłożyć w plecaku ciężar. Dobrze też jeśli plecak ma odblaskowe elementy. Dzięki nim dziecko będzie bezpieczniejsze na drodze. 

W sklepie czy w internecie? 
Pamiętajmy, że plecak kupujemy przynajmniej na rok i że od niego zależy czy nasze dziecko nie będzie miało kłopotów z kręgosłupem. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset zł. Czasem tornistry możemy dostać taniej w sieci. Jeśli chcemy skorzystać z tej opcji, najpierw i tak wybierzmy się do sklepu by plecak dokładnie obejrzeć i przymierzyć, a potem ten sam model możemy kupić przez internet. Sprawdźmy tylko czy koszty przesyłki nie sprawią, że zysk będzie mizerny, albo nawet żaden. 

Nasz wybór padł na tornistry marki Herlitz, ufam tej marce bo nigdy mnie nie zawiodła. Jako mała dziewczynka całe moje szkolne wyposażenie było Herlitza, choć w Polsce było ciężko o takie rzeczy to ciocie i wujkowie z  Niemiec stawali na wysokości zadania. Tornister przymierzaliśmy w sklepie, jednak zakupu dokonaliśmy na allegro oszczędzając 100 zł i zyskując piórnik wraz z workiem na obuwie.  
 

Dlaczego ufam tej marce?

Za wytrzymałość:
Najwyższej jakości poliester i nylon, mocny i odporny na tarcie, solidne dno gwarantujące stabilność, impregnacja nieprzepuszczająca wody. 

Za bycie Eko:
Produkty nie zawierają barwników azowych, kadmu, PCP, zmiękczaczy i barwników alergizujących.

Za trwałość kolorów:
Farbowanie i nadruk są najwyższej jakości. Kolory nie odbarwiają się i nie blakną od słońca. 

Za bezpieczeństwo: 
Materiały retrorefleksyjne marki 3M™ Scotchlite™ zapewniają optymalną widoczność na drodze i już z dużej odległości odbijają światło. Dla zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa "odblaskowe paski" umieszczono nie tylko z przodu i po bokach tornistra, lecz również na pasach na ramiona. Odblaski znajdują się nawet na zapięciach.

I za Design bo w końcu to dla dziecka i to jemu ma się podobać.


środa, 24 lipca 2013

Powtórne losowanie bransoletki nr 3 od Clover

Ze względu na brak informacji od  Joanny Milkowskiej   jestem zmuszona wylosować kolejną zwyciężczynię do której poleci bransoletka nr 3 









A więc  zwyciężczynią jest:




Jagodę proszę o przesłanie swoich danych na adres

katarzynagaj@onet.eu






Jednocześnie przepraszam dwie pozostałe zwyciężczynię za brak przesyłek,  czekałam na dane od ostatniej wylosowanej.  Obiecuję, że wasze nagrody dotrą do was w przyszłym tygodniu.




Zapraszam Was też do wzięcia udziału w kolejnym KONKURSIE



poniedziałek, 22 lipca 2013

Są takie blogi które mnie inspirują

Jest ich wiele......
Są te dzieciowe, książkowe, jedzeniowe, modowe i makijażowe.

W tym poście chcę was zaprosić do magicznego świata tych ostatnich.


Od miesięcy zachwycam się blogiem Makijażowo

Zresztą wystarczy tam wejść a obiecuję, że jego treści Was wciągną.   Wszystkie makijaże są boskie, do niedawna były tylko moim marzeniem ........ Teraz dzięki tourialom jestem w stanie sama je wykonać z mniejszym lub większym sukcesem.

Dzisiaj zapraszam Was szczególnie bo znajdziecie Tam nowy wspaniały KONKURS !




Nagrody  godne UWAGI 




środa, 17 lipca 2013

Konkurs Fotograficzny z Oriflame OASIS

Kto ma chrapkę na cudowny zestaw od Oriflame OASIS?  

W skład zestawu wchodzi woda toaletowa, mydełko i krem do rąk widniejące na plakacie konkursowym




Tym razem mam dla was ambitniejsze zadanie  Pokażcie mi co kryją w sobie wasze torebki.  


********************************
***********************
*********
****
**
*

Zasady Konkursu:
  • Prześlij na adres  witaaminaa@gmail.com  zdjęcie obrazujące jakie skarby kryje twoja torebka wraz ze zgodą na publikację zdjęcia na stronie www.testostowo.blogspot.com
  • Polub Testostowo na FB
  • Udostępnij post konkursowy na FB 
  • Umieść  baner konkursowy na swoim blogu  (opcjonalnie)
  • Pozostaw w komentarzu adres @ z którego wysłałaś zdjęcie
  • Na zdjęcia czekam do północy 11 sierpnia 2013 r  
  • Wyniki ogłoszę w ciągu 4 dni od zakończenia konkursu 
*
**
****
*********
******************
*************************





Żeby nie było że taka ciekawska jestem to podzielę się z wami swoimi skarbami które skrywa moja torebka. Dla ciekawostki podam, że jest ona spora a całość  waży 3 kg !

środa, 10 lipca 2013

Wyniki Candy z Clover





Ja już wiem do kogo polecą trzy wyjątkowe bransoletki.

Losowanie manualne, więc troszkę pracy miałam. Ale powiem szczerze, taką pracę to ja lubię.

Nie przeciągam, bo wyniki i tak spóźnione.



LOSOWANIE BRANSOLETKI NR 1





Zwyciężczynią jest Madzia  autorka komentarza:



LOSOWANIE BRANSOLETKI NR 2


   


Zwyciężczynią jest mila28@vp.pl



LOSOWANIE BRANSOLETKI NR 3 




Zwyciężczynią jest Joanna Miłkowska autorka komentarza



Gratuluję  


Wszystkie trzy zwyciężczynie proszę o przesłanie swoich danych osobowych 
na adres

katarzynagaj@onet.eu




A wszystkim pozostałym uczestnikom dziękuję za udział w zabawie i zachęcam do śledzenia bloga, bo już niedługa  kolejna niespodzianka.

niedziela, 16 czerwca 2013

Wyniki, Wyniki, Wyniki

 Dziękuję wszystkim za udział w Pierwszej Rozdawajce.  Sprawia mi wielką radość rozdawanie prezentów.  Ehh taką mam naturę, zawsze wolałam dawać niż otrzymywać.





Nie przeciągam.

3

2

1

0

ZWYCIĘŻCZYNIĄ  JEST 




Julię proszę  o podanie swoich danych 

katarzynagaj@onet.eu


Chcę nadać przesyłkę jeszcze w tym tygodniu bo potem urlopuję się w Juracie :-) 



Przypominam, że  do 7 lipca trwa KONKURS z Clover




piątek, 14 czerwca 2013

Mojemusli.pl testuję, smakuję i rekomenduję !!!


Moja przygoda z Mojemusli.pl rozpoczęła się niedawno od wygranej na blogu Roksi  , ale obiecuję nasz romans potrwa jeszcze długie lata. .....



Czym są Mojemusli.pl ?

„Mojemusli.pl to pierwszy w Polsce portal w którym możesz skomponować musli tak jak lubisz, według własnych upodobań, a przede wszystkim masz ogromną frajdę w komponowaniu swojego śniadania Portal powstał z myślą o osobach poszukujących niekonwencjonalnych połączeń smakowych, a także ceniących sobie oryginalność i możliwość wyboru.”  



Co wyróżnia Mojemusi.pl od konkurencji?

Po pierwsze to Ty sam decydujesz co znajdzie się w tubie z musli, sam dobierasz składniki które Ci smakują.  Wybór składników na stronie jest ogromny, każdy znajdzie coś czym można wypełnić tubę. 
Wybór mieszanki zapisuje się na Twoim koncie dzięki czemu przy kolejnym zamówieniu można zaoszczędzić czas i skorzystać z poprzedniego wyboru mieszanki. Jeżeli nie wiesz jak skomponować swoją mieszankę zawsze możesz skorzystać z gotowych zestawów.  



Dodatkowo na mieszance którą samą skomponujemy znajdziemy skład musli, datę przydatności do spożycia, nr zamówienia i nr mixu.
Każda mieszanka zapakowana jest w ekologiczną tubę o pojemności 555g (aż 98,5% nadaje się do ponownego przetworzenia). Tuby są bardzo praktycznie, po próżnieniu jej można ją wykorzystać do innych celów. Ja w jednej trzymam już makaron a drugą zarezerwował syn by przechowywać w niej małe klocki LEGO
Masz do wyboru kilka form dostarczenia mieszanki. Ja uwielbiam Paczkomaty i cenię firmy, które korzystają z tej formy przesyłek, nie lubię czekać na kuriera, wolę odebrać paczkę osobiście w dowolnym terminie.  
Dodatkowo Mojemusli.pl mają wiele ciekawych promocji, rabatów dzięki czemu swoją ulubioną mieszankę można kupić po okazyjnej cenie. 
Kolejnym plusem jaki znalazłam jest podanie wartości odżywczych sporządzonych przez siebie mieszanek, to ważne jeżeli liczymy kalorie, każda mieszanka ma inną zawartość składników odżywczych i kalorii. 
Sama strona jest bardzo przejrzysta a obsługa konta i komponowanie mieszanki jest bajecznie proste. 
Mojemusli.pl to nie tylko sprzedaż musli, ale portal z którego możemy czerpać wiele ważnych i ciekawych wiadomości np. na BLOGU




Jak skomponować Swoje musli?


Krok pierwszy: Wybrać podstawową mieszankę

Krok drugi: Wybrać dodatki

Krok trzeci: Złożyć zamówienie i czekać na kuriera a potem delektować się wyśmienitym smakiem musli



A teraz najważniejsze........ To co otrzymałam przyprawiło mnie o zawrót głowy. Zawartość tub aż wołała do mnie „Zjedz mnie”.  Kolorowa zawartość i  zapach owoców spowodował, że Mojemusli.pl pokochała cała moja rodzina. 





Naprawdę polecam bo za niewielką cenę otrzymamy pełnowartościowy, smaczny i zdrowy produkt jest komponowany przez Nas Samych.